czwartek, 2 grudnia 2010

"Wielka śnieżyca. Wkrótce już święta." Dwusetny post


Kto uważnie czytał "Dzieci z Bullerbyn", ten zna ową frazę ze spisu treści. Są to tytuły dwóch kolejnych rozdziałów tej książki.
W pierwszym z nich jest opisana historia, jak dzieci wracały pieszo ze szkoły w Wielkiej Wsi do domu do Bullerbyn i w drodze zastała je wielka śnieżyca.

Jako sześciolatek czytałem tę opowieść z wypiekami na twarzy i tak bardzo chciałem przeżyć podobną przygodę.

No i wczoraj, po przejechaniu trasy Łazarz- os. Kopernika- Junikowo- Bułgarska- Bukowska- Przybyszewskiego- Żeromskiego- Sołacz- Winogrady siedziałem w pracy do północy i patrzę, a tu za oknem wieeeelka śnieżyca, zamieć, zawieja.
Ok. godziny 0.20 wyjechałem z Winograd, ulicami Pułaskiego, Roosevelta na Łazarz.

I powiem, że nie było NIC dramatycznego. Temperatura ok. -2, miękka pierzyna śniegu, cienkie opony holenderskiej Gazelle bez problemu cięły świeży śnieg na chodnikach. Trochę trudniej było na ubitym śniegu, bo nierówno. Przyjechałem do domu rozgrzany i uśmiechnięty. Polecam.

Na zdjęciach: mój rower odpoczywający u kresu wczorajszej podróży, przy Parku Wilsona.




Dziś mały jubileusz: Dwusetny post w tym blogu.

0 komentarze:


Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy