sobota, 30 kwietnia 2011

Parada Parowozów w Wolsztynie


Tym razem postanowiłem nieco odjechać od tematyki bloga. Odjechać na dzień do Wolsztyna i wziąć udział w zbiorowym nabożeństwie ku czci mojego pierwszego w życiu hobby: parowozów.
Sporządziłem tam ok. 200 zdjęć. Ponieważ na paradę uczęszczam od wielu lat, nie koncentrowałem się na fotografowaniu typowych ujęć, jakie ludzie łapią w obiektywy.



Pociąg specjalny Poznań - Wolsztyn. Zmiana czoła pociągu w Lesznie.



W drodze.




Pm36-2 w akcji na trasie Leszno - Wolsztyn.



Tak miłośnicy kolei (MK) witają w Wolsztynie pociąg z Poznania, a właściwie Piękną Helenę.





Przed widowiskiem tłum zagospodarowywał wszelką możliwą przestrzeń.



Impreza filmowana była nawet z powietrza, bo nad parowozami uwijał się helikopter z ekipą telewizyjną.



A tak to wyglądało z lądu, a właściwie z tendra nieczynnego parowozu Ok1.




Z pociągu turystycznego relacji Wolsztyn - Rakoniewice - Wolsztyn, udało mi się dojrzeć grupkę rowerzystów.



W drodze powrotnej widok (z) okna niezapomnianej, nieśmiertelnej, kultowej Bipy, czyli starych, wychodzących już niestety z eksploatacji wagonów piętrowych. Spędziłem w nich dzieciństwo.



A na koniec rowerowe towarzystwo na stacji w Lesznie.
piątek, 29 kwietnia 2011

Natalia


To chyba nie przypadek, że studentkę ochrony środowiska spotkałem właśnie przy siedzibie poznańskich wodociągów i stacji uzdatniania wody...



Dolna Wilda


środa, 27 kwietnia 2011

WIlda i Dębiec


Impresje z ulic Czechosłowackiej i Wierzbięcice.



wtorek, 26 kwietnia 2011

Asia


Marcowe zdjęcia z Wrocławia, z katedrą i główną ulicą tamtejszego Ostrowa Tumskiego w tle.


niedziela, 24 kwietnia 2011

Weronika i Jakub


Teraz siedza pod pregiezem, ale tak poza tym, mowili mi, ze uprawiaja rock alternatywny.


czwartek, 21 kwietnia 2011

Wroclaw Cycle Chic, ul. Worcella


Agata wlasnie stala sie capoeirista. Przed chwila w jednej z wroclawskich sal gimnastycznych odbyla sie ceremonia batizado, czyli przyjecia w poczet grona uprawiajacych capoeire.



Z bialo/ zolta corda-sznurem) znakiem dystynkcji i z dumna mina wraca do domu



wtorek, 19 kwietnia 2011

Impresje ze Starorynczarskie



niedziela, 17 kwietnia 2011

Małgorzata




piątek, 15 kwietnia 2011

Lecz ludzi dobrej woli jest więcej


i mocno wierzę w to, że ten świaaaaat nie zginie nigdy dzięki nim,
nie, nie, nie !



środa, 13 kwietnia 2011

Dziwny jest ten świat


Tu pusto, tam pełno...


poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Gdy wiatr dmie we włosy,



to Weronika i tak jedzie rowerem do szkoły.
Właśnie odgarnia blond grzywę z czoła i opowiada, że codziennie pokonuje szlak z Parku Wilsona na os. Sobieskiego i z powrotem, dojeżdżając do swojego LO.



Właśnie wraca z zajęć i ma to szczęście, że wiatr ją popycha z tyłu, czyli idealny fordewind lub halsuje na baksztagu, używając terminologii żelarskiej



Ja tak dobrze nie mam i muszę się zmagać z ostrym bajdewindem
sobota, 9 kwietnia 2011

W ścisłym szyku geometrycznym

Trzech facetów, a ja czwarty, w ścisłym porządku przejeżdża przez przejście dla pieszych



Natężenie ruchu rowerowego wyraźnie wzrasta. Spontaniczna kawalkada udaje się w kierunku Piątkowa.


czwartek, 7 kwietnia 2011

Lila


Jak okazało się, w zimie już wystąpiła na blogu, ale wtedy było ciemno, zimno i w grubej czapie.




Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy