wtorek, 12 stycznia 2010
Doświadczenia z Policją
wtorek, stycznia 12, 2010 |
Autor:
poznan bicycle chic |
Edytuj post
Jakie macie rowerowe doświadczenia z Policją, bądź Strażą Miejską ?
Ja muszę powiedzieć, że pozytywne.
Od lat jeżdżę po Poznaniu, niiigdy nie miałem świateł w rowerze, w dodatku w większości jeżdżę chodnikami i notorycznie przejeżdżam na czerwonym świetle, bo mi się nie chce czekać. Codziennie mijam wielu patroli ulicznych i wcale na mnie nie zwracają uwagi, traktują, jak powietrze. Niby się boję, że mnie zaczepią, że jadę chodnikiem i bez lampek, a oni nawet na mnie nie spojrzą. Zresztą mam przygotowaną gadkę na wypadek, gdyby mnie zaczepili. Powiedziałbym, że niech najpierw zbudują drogi rowerowe, a jak jeszcze nie zbudowali, to niech się cieszą, że im rozładowuję korki.
I coś mi się zdaje, że oni w głębi duszy to rozumieją i tak naprawdę panuje ciche przyzwolenie. Co sądzicie?
A oto parę szotów, już nie związanych z tematem Policji
Kaponiera jest uchem igielnym rowerzystów. Niektórzy ryzykują, decydując się jechać jezdnią, ale wielu robi właśnie tak. I ta konieczność wiele mówi o polityce rowerowej miasta.
To jest wygodny, szeroki odcinek chodnika na Głogowskiej przy MTP, po którym sunie mnóstwo rowerzystów. Dalej już jest coraz gorzej.
Ja muszę powiedzieć, że pozytywne.
Od lat jeżdżę po Poznaniu, niiigdy nie miałem świateł w rowerze, w dodatku w większości jeżdżę chodnikami i notorycznie przejeżdżam na czerwonym świetle, bo mi się nie chce czekać. Codziennie mijam wielu patroli ulicznych i wcale na mnie nie zwracają uwagi, traktują, jak powietrze. Niby się boję, że mnie zaczepią, że jadę chodnikiem i bez lampek, a oni nawet na mnie nie spojrzą. Zresztą mam przygotowaną gadkę na wypadek, gdyby mnie zaczepili. Powiedziałbym, że niech najpierw zbudują drogi rowerowe, a jak jeszcze nie zbudowali, to niech się cieszą, że im rozładowuję korki.
I coś mi się zdaje, że oni w głębi duszy to rozumieją i tak naprawdę panuje ciche przyzwolenie. Co sądzicie?
A oto parę szotów, już nie związanych z tematem Policji
Kaponiera jest uchem igielnym rowerzystów. Niektórzy ryzykują, decydując się jechać jezdnią, ale wielu robi właśnie tak. I ta konieczność wiele mówi o polityce rowerowej miasta.
To jest wygodny, szeroki odcinek chodnika na Głogowskiej przy MTP, po którym sunie mnóstwo rowerzystów. Dalej już jest coraz gorzej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Blog- matka
Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com
Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.
Poznań Bicycle Chic's Fan Box
Poznań Bicycle Chic on Facebook
Obserwatorzy
Blog Archive
-
►
2012
(182)
- ► października (14)
-
►
2011
(197)
- ► października (17)
-
▼
2010
(177)
- ► października (15)
-
▼
stycznia
(15)
- Dwóch wojowników
- Sesja jogi
- Na 58-letnim rowerze
- Sesja Roki I
- Rycerz Zakonu Dwóch Kółek domu Polskiego
- Ze spotkania biznesowego
- Mundurowe tradycje poznańskiej Cytadeli
- Pod Kupcem Poznańskim
- Spotkanie dwóch Gazellistów
- Doświadczenia z Policją
- Gdy koło tonie w białym puchu
- Bo autobusy mnie wkurzają
- Wierzycie w duchy ?
- Dwa rowery, dwa serca.
- Wigilia w Regionie Kozła
Blogi bliźniacze w Polsce
-
-
-
-
-
My się zimy nie boimy10 lat temu
-
-
18 Wielki Przejazd Rowerowy 201410 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Blogi bliźniacze dookoła globu
Vademecum rowerzysty wiosennego. Jak się ubrać na rower, czyli rzecz o modzie i stylu.
- nakata-murakami - szafiarka z Poznania
- lookbook- Poland fashion
- ulice Warszawy
- stettinstreet- jak się nosi Szczecin
- moda w Bydgoszczy
- moda w Trójmieście
- urbanchic - styl z Wrocławia
- streetfashionincracow
- menstyle blog - Poznań
- didisridi- poznańska szafiarka
- gyrokoks - street fashion from Poznań
- moda z Poznania
- streetfashioninpoznan
- fashionincharge- poznańska strona o modzie
- stylio - trendy i styl
- moda w Bydgoszczy
- moda w Trójmieście
- urbanchic - styl z Wrocławia
- streetfashionincracow
- stettinstreet- jak się nosi Szczecin
- lookbook- Poland fashion
- ulice Warszawy
- lookbook- Poland fashion
Moda'lia zagraniczne - street fashion
- Amsterdam- damstyle
- Barcelona streetstyle
- Berlin- Stil in Berlin
- Budapest style
- Chile streetstyle
- Copenhagen streetstyle
- Dublin streets
- fashiontoast
- Hamburg stlivorlage
- Hannover fashionstreet
- Helsinki- hel looks
- Istanbul streetstyle
- London streetstyle
- Los Angeles streetseen
- New York- THE SARTORIALIST
- Paris- dans Paris
- Reykjavik looks
- Russia- lookatme
- Stockholmstreetstyle
- Tallin- just glitter lust
- the cherry blossom girl
- Tokyo streetstyle
- Tokyo- style from Tokyo
- Toronto street fashion
- Ukraine streetstyle
Lokalne roweralia
- mountbike- blog o kolarstwie nie tylko górskim
- Mruffka - blog rowerzystki, filozofki, redaktorki
- bike-polo
- Rowerownia Rozbrat - warsztat rowerowy przy skłocie
- portal Rowerowy Poznań na Facebooku
- Rowertour- czasopismo o turystyce rowerowej
- szmery - bajery
- Roweromaniak- strona ciekawego człowieka
- grupa dyskusyjna na Goldenline
- miejscowa Masa Krytyczna
- Sekcja Rowerzystów Miejskich Poznań
- rowerowa strona poznańskiej Gazety Wyborczej
Roweralia ogólnie
- z rowerem- forum rowerowe
- Czas na rower
- rowerowa Zielona Góra
- Ostre koło
- koło roweru- świetna strona o turystyce rowerowej, z przykładami tras i opisami wypraw
- rowery holenderskie- strona dla miłośników
- Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej
- cycle and style
- rowerowa Bydgoszcz
- bikestats
- Baza rowerów
- zagoń rower do roboty
2 komentarze:
co do strazy miejskiej to ja mialem przypadek na rogu ul. szpitalna ul.miodowa przy sklepie rowerowym. No wiec wyjeżdzam spod sklepu i taki Straznik Miejski mnie zatrzymuje i mowi że nie mogę jechac po chodniku i bedzie mandacik, na to wtrąca się starsza pani z pieskiem i (w miedzy czasie się kłócę z tym SM) a ona na to do SM żeby zostawili rowerzystów w spokoju bo polują przy sklepie rowerowym a scieżek rowerowych brak no i taki z niego służbista był że dostałem ten mandat starsza pani upomnienie że wtrąca sie a ja nie jestem jej synem czy coś takiego od tamtej pory ich nie znoszę niecierpię i wogóle nie nie nie. a dzisiaj jade sobie chodnikiem bo ścieżka nie odśnieżona i zatrzymują mnie te SM pier.... i naciskają na mandacik a ja do nich żeby mandacik zdm-owi wystawili i pojechałem nie dyskutując dalej chodnikiem. tyle. pozdro
Moje doświadczenia z policją są jak najbardziej pozytywne. Patrole drogówki niejeden raz zupełnie ignorowały moje spokojne przejazdy opustoszałymi chodnikami /działo się to w aglomeracji katowickiej/. Zapewne dla funkcjonariuszy takie drobne wykroczenie to mniejszy kłopot, niż martwy rowerzysta pod kołami ciężarówki.
Natomiast po wielokroć wysłuchiwałem od kolegów rowerzystów opowieści o przejawach złośliwości i agresji ze strony aroganckich nierobów ze straży miejskiej.
Prześlij komentarz