Poznań Bicycle Chic

Tym razem umieszczam facetów na pierwszym miejscu. Trzeba być solidarnym. W końcu co chwycę gazetę, to coraz częściej pojawiają się artykuły typu: "płeć męską czeka wymarcie", "do czego współczesnej kobiecie facet ?", "amerykańscy naukowcy odkryli, że dziewczynki mają dużo lepsze wyniki, niż chłopcy", czy "na uniwersytetach studiuje dwa razy więcej kobiet, niż mężczyzn". Nie wiem, co o tym myśleć, a Wy ?

Jesienne zjawiska pogodowe ;) w Parku Wilsona. Mieszkanka Łazarza.

Czy ktoś coś wie ? Oprócz tego piękny pull up tej samej rowerzystki w kierunku Mostu Dworcowego. No i towarówka. A może to wózek do przewożenia dzieci ? Sam nie wiem. Wiem tylko, że z małym dzieckiem w życiu nie wyjechałbym na ruchliwą jezdnię, gdzie wszyscy szybko ruszają i nie widzą, co jest za zakrętem.

Gustowny styl ubioru naszej bohaterki pięknie komponuje się z równie piękną architekturą Jeżyc. Ulica Roosevelta / Krasińskiego. Niestety, zapomniałem imienia. Proszę o przypomnienie, to zacytuję.

Ale nie od papieża, tylko od samej Kasi !

Ostrość czerwieni idzie na wojnę z szarością października. I jest szansa na wygraną, bo ponoć zapowiadali ciepły i słoneczny weekend.

Czyli coś dla braci MK, czyli miłośników kolei Kto wie, gdzie to jest ?

Co wolicie ? Ja zadumę. Jazda na rowerze stymuluje we mnie wydzielanie hormonów szczęścia, co zapobiega depresji oraz zapewnia dawkę światła słonecznego, którą np. ludzie w Skandynawii muszą sobie podawać przez naświetlanie specjalnymi lampami.

Lotta przyjechala do Poznania z Niemiec, aby studiowac filozofie. Podoba Jej sie Poznan i fascynuje sie Polska. Jak przystalo na prawdziwa studentke filozofii, jezdzi absolutnie analogowym rowerem Wigry 3. Rower rzeczywiscie godny uwagi. Kiedys rozwazalem ,czy nie kupic sobie Wigry, ale stwierdzilem, ze nie, bo ma tak slabe przelozenie, ze naprawde trzeba duuuzo krecic korbami, a przerzutek brak.