Poznań Bicycle Chic

jak głosi tekst piosenki autorstwa Agnieszki Osieckiej, mieszkającej za życia właśnie na Saskiej Kępie. Tyle, że w tym przypadku nie maj, tylko sierpień.

czyli Karolina, która pochodzi z poznańskich Winograd i wyjechała na studia na ASP do Warszawy. Już jest absolwentką. Rower Karoliny nazywa się Wiola, albo i Viola, a interakcja odbywa się w pięknej, prawobrzeżnej dzielnicy Saska Kępa przy ulicy Zwycięzców.

Warszawa, plac Konstytucji. Gdyby nie powolność mojego aparatu, który nie chciał zrobić kolejnego zdjęcia parę sekund później, bylibyście widzami najbardziej promiennego uśmiechu na świecie.

Pod najważniejszym skrzyżowaniem Polski. Warszawa, Marszałkowska / Aleje Jerozolimskie. W drodze do stacji metra Centrum. Paulina jest polonistką. Ten billboard, pokazałem nie w celach reklamowych, tylko jako jedyne miejsce na tyle podświetlone, że było sens robić zdjęcia. Ciekawe, kiedy zrobią awanturę, żeby zasypać to przejście, bo miasto ma być przyjazne dla pieszych, którzy powinni chodzić po powierzchni globu. Chętnie się wtedy przyłączę.

Z pobytu w pięknym belgijskim mieście ze wspaniałą starówką. Inne czynności służbowe sprawiły, że nie miałem czasu koncentrować się na rowerzystach. Dlatego tak mało.

Nikodem lubi zajmować się rowerami od strony mechanicznej. Buduje, składa, remontuje, maluje. Z tego, co wiem, to posiada monocykl. Na co dzień studiuje kulturoznawstwo, a w momencie robienia zdjęć wykonuje stójkę na swoim wspaniałym ostrokołowcu.

Widziałem w Muzeum Oskara Kolberga w Przysusze - mieście, gdzie wybitny badacz folkloru urodził się.

Miałem trochę stres, bo przed moim obiektywem prawdziwa absolwentka fotografii na Uniwersytecie Artystycznym. Niestety, zapomniałem imienia, może mi przypomnicie ?

Ulica Floriańska.

Hej, na Krakowskim Rynku maki i powoje, maki i powoje, chłopcy i dziewczęta, malowane stroje. Hej na krakowskim rynku kręcą się hipsterzy, kręcą się hipsterzy każdy z nich dostojnie raybanami szczerzy. Hej, na krakowskim rynku gołębie zleciały, gołębie zleciały słychać jak nam grają krakowskie hejnały. Ten Lajkonik, nasz Lajkonik, po Krakowie ciągle goni, Lajkoniku laj, laj, poprzez caly kraj, kraj, Lajkoniku laj, laj, poprzez cały kraj.

Ulica Floriańska. Wioletta opowiadała mi, że zajmuje się organizowaniem imprez związanych z jeżdżeniem na rolkach.

Stolica Słowacji, a z niej tako rzecze tańczący podróżnik, albo podróżujący tancerz Mateusz : W Bratyslawie - piękna słowiańska uroda uchwycona w samym centrum stolicy, szkoda, ze tylko 1 fotka... ;(

Uśmiechnięte damy w scenerii Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej - pięknego przykładu socrealizmu z roku 1952.

Pierwszy raz w życiu miałem okazję odwiedzić słynny Kalisz. Tyle się o nim mówi, a jakoś wcześniej tam nie byłem. Zachwyciła mnie piękna, historyczna architektura: zbudowane z rozmachem budowle użyteczności publicznej oraz duże, podobne do poznańskich kamienice. No i oczywiście piękny, rosyjski dworzec. Kalisz posiada również planty, jak w Krakowie i wymyślony 100 lat temu przez jakiegoś mądrego architekta Park Miejski w samym centrum. Kalisz zasługuje na porządny blog cycle chic, bo jego przestrzeń jest świetną scenerią. Czekam.