Poznań Bicycle Chic

Popatrzcie, jak z dnia na dzień zmienia się to miejsce. Już za parę miesięcy tak tam nie będzie. "Proszę wsiadać, nikt nie spóźni się do pracy, pojedziemy szybko, choć wokoło las... Las rusztowań wokół nas, to właśnie znaczy, że nie stoi tutaj w miejscu czas." Z piosenki "Autobus czerwony". Karolina. Dziewczyna z technikum odzieżowego. A ja właśnie wyjeżdżam na dłuuugie wakacje i do zobaczenia w sierpniu.

Od podróżującego po południowej Europie kolegi. W drodze ba Buda Castle W pobliżu Buda Castle Rowerzystki Most Elżbiety.

Jeśli chodzi o ocieplenie klimatu, to jestem za, ale pod warunkiem, że byłyby to wieczne upały, a deszcz tylko w nocy, gdy śpię i tego nie widzę.

Dzisiaj mamy modelkę prawdziwą. Chanel - dziewczyna, która pracuje jako modelka. A może to Coco Chanel ?

Nie z poznańskiej xięgarni Bookarest, ino ze stolicy Rumunii. Właśnie Mateusz przesłał mi zdjęcia z wieczornego spaceru po Bucuresti. Dziękuję jemu za wzbogacenie bloga. Tramwaj w tle. Czerwone, ale jedziemy.

Studiuje ekonomię. Rzadko jeździ na rowerze. Któregoś dnia wsiadła i pojechała sobie do Plazy, a tu masz ci... Monika stoi na mostku. Tymczasem dosłownie pod jej stopami dzieje się akcja równoległa :

Upałowy szyk rowerowy w najlepszym stylu. Beata nawet pamiętała o butach, żeby były typowo rowerowe - cycle chic. Codziennie dojeżdża do pracy z Garbar na Piątkowo, czyli ok. 6 km.

oczywiście Jana Baptysty. Kto ma wiedzieć, ten wie. Ale także i Tomasza z Gubina, bo bez niego te zdjęcia by tu nie powstały. Great admiration, albo po prostu szacun. Nie Chacun, po francusku "każdy" i wymawiany "szakę", tylko szacun dla tych którzy wiedzą. Kto wie i zgłosi się w komentarzach lub e-mailu, TĘ zabiorę na kawę gdziekolwiek, np. do Starbucksa, ale lepsza jest w Coffeeheaven.

Nie sama lecz z potomkiem :) To jest ta dziewczyna, która przysyła zdjęcia do bloga. Brawo dla Niej !

I jej niesamowity rower w kuleczki / groszki.