Poznań Bicycle Chic

czasami puszczają hamulce...




W roli głównej: Martyna - studentka dziennikarstwa.

i odpoczynek na Wyspie Piasek nad Odrą, z widokiem na katedrę. Przykład świetnie zagospodarowanych bulwarów nadrzecznych.

Przedstawiła się jako Najrudsza Z Rudych,



a jej rower jest radykalnie spersonalizowany

Kasia właśnie wraca z pracy. Opowiada, że pod jej firmą jest duży parking rowerowy, cały zawalony rowerami.



Wyznała, że najbardziej na świecie lubi zjeżdżać na rowerze z górki.

Głogowska / Wyspiańskiego

W Hamburgu istnieje bardzo bogata "scena rowerowa". W ciągu godziny można spotkać tylu rowerzystów, co w Poznaniu przez miesiąc. Bierzmy przykład. Akurat w tym przypadku germanizacja byłaby jak najbardziej pożądana.


Binnenalster - jezioro w centrum miasta. Coś, jak Malta, tylko, że przy samym rynku


Główna promenada przy porcie.



Fischmarkt - historyczny plac przy porcie

Małgosia. Studiuje coś, co mi imponuje, czyli malarstwo na ASP, zwanej ostatnio Uniwersytetem Artystycznym.

Te fotografie niedługo staną się historyczne, albowiem całkowicie zmieni się dworzec i jego otoczenie.



Przed wielką przebudową.



I akurat przejeżdżając przez Most Dworcowy, musiałem trafić na rowerzystów wychodzących z windy, czy ze schodów.

Wczesne rano. Centrum drugiego co wielkości miasta Niemiec.



Tak faceci w Hamburgu dojeżdżają do pracy.

Rower pięknie przypięty U-lockiem do dobrze zaprojektowanego stojaka. Mogliby sprowadzić do Poznania z 10 takich stojaków i postawić na Półwiejskiej.



Dla wtajemniczonych: Ty43-123