poniedziałek, 16 listopada 2009

Impresye z ulic

Klasyczny, monumentalny przykład cycle chic.

Jak z Kopenhagi.


Tak szybko przeleciała, że nie zdążyłem wyjąć aparatu, więc wyszło, jak widać.

Dwóch dżentelmenów na sobotnim spacerze.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajne zdjęciunia.Apropo tradycji poznańskiej i wypowiedzi pana Grobelnego-czy Stary Marych nie jeździł przypadkowo na rowerze? A może tylko we wtorki,a tak w ogóle, to ciągle z niego zsiadał i właściwie,to głównie go prowadził, a nie jeździł na nim-co z resztą uwidacznia pomnik.W Poznaniu jest więc tradycja prowadzania rowerów zarzucana niestety na rzecz psów.

Anonimowy pisze...

...na 2 pierwszych ten cruiser to chyba "Grabowy" rower od hornbeam bicycles - wkońcu coś sie dzieje ;)


Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy