poniedziałek, 20 lutego 2012

Wakacyjna wyprawa rowerowa Bydgoszcz - Bory Tucholskie - Kaszuby - Gdańsk. Fotoreportaż - część II

Oto drugi dzień mojej sierpniowej wyprawy. Wyruszyłem wcześnie rano, bo już o 6.00 Koronowa i kierowałem się na północ, przez Nowy Jasiniec, Świekatowo, Wierzchucin, Śliwice, Czersk,do miejscowości Wiele.



Droga do resztek zamku krzyżackiego w Nowym Jasińcu - tajemniczych ruin nad jeziorem.



Budownictwo tradycyjne Borów Tucholskich.





Wzruszyły i zachwyciły mnie spotkane po drodze, absolutnie "analogowe" przystanki PKS. Myślę, że powinny być pod ścisłą ochroną konserwatora zabytków.



Tylko czekać, aż zza zakrętu wyłoni się stary Jelcz - ogórek. No dobra. Wystarczy Autosan H9, ale broń Boże nie przebudowany !


2 komentarze:

Marsjanin pisze...

Przystanki rzeczywiście bomba. Też pomyślałem o Ogórku… ;) Fajnie tam, jakoś tak Ci się udało kadry dobierać nieskalane współczesną cywilizacją…

PS. ta głowa to Twoja? ;)

Poznań Bicycle Chic pisze...

Zastanawiałem się, czy te przystanki wzbudzą jakikolwiek aplauz i okazało się, że strzał w dziesiątkę. Jeszcze wczoraj specjalnie zadzwonił do mnie w tej sprawie podekscytowany przyjaciel, żeby przekazać mi emocje.

Ta głowa / to popiersie na rowerze, to ja.


Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy