wtorek, 20 września 2011

Harley Cycle Chic


Kiedy siedzę na maszynie
Totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz
To wspaniała jest maszyna
Choć ma już ze czterdzieści lat
Stary mój ją też dosiadał
To samo czuł mój starszy brat

Harley mój, to jest to
Kocham go, kocham go




On zmienił moje życie odkąd
Poskładałem go
On wyleczył mnie z kompleksów
Dał mi swoją moc
Nigdy mnie nie zdradził
Nie zawiódł ani raz
To wspaniała jest maszyna
Choć ma już ze czterdzieści lat

Harley mój, to jest to
Kocham go, kocham go

On zmienił moje życie odkąd
Poskładałem go
On wyleczył mnie z kompleksów
Dał mi swoją moc
Nigdy mnie nie zdradził
Nie zawiódł ani raz
To wspaniała jest maszyna
Choć ma już ze czterdzieści lat



Ciekawy rower. Fajnie, że w Polsce kształtuje się pluralizm rowerowy: holenderkowcy, ostrokołowcy, góralowcy i jeszcze ten typ roweru, ale nazwy nie znam. Mówię na to "harleyowcy rowerowi"



A Monika właśnie sobie jedzie z Libelta na Murawę.

2 komentarze:

http://ftb-janedoe.blogspot.com/ pisze...

Fajny rower:)

Tomasz pisze...

Chopper beach cruizer - zapraszam do grupy na FB http://www.facebook.com/groups/237620299618255/


Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy