wtorek, 1 marca 2011

Alina od niebieskiego Stasia


Spotkałem Ją o 22.25 na Głogowskiej.
Nawet nie przyszło mi do głowy, że o takiej porze roku, o takiej godzinie, w takim miejscu spotkam osobę takiej płci. A jednak !



Alina przedstawia wiernego kompana swoich podróży po mieście - Staszka
i opowiada mi o jego cudownym uzdrowieniu przez rowerowych doktorów z Rozbratu, bez których Stasio nie byłby tak sprawny.



1 komentarze:

Anonimowy pisze...

no jeżdżą panny wieczorami, co mają nie jeździć? ciepłe rajtuzy i w drogę


Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy