niedziela, 17 października 2010

Tu stacja Wrocław Główny


Iza mieszka we Wrocławiu koło dworca kolejowego i właśnie jedzie rowerem na koncert. Po drodze wstąpiła do kiosku dworcowego po banana.
Studiuje kulturoznawstwo na Uniwersytecie Wrocławskim i opowiadała mi, że była w Poznaniu i uczestniczyła w manifestacji obrony Rozbratu.



Jedno jest pewne. Jak nie odsuniemy w wyborach pana Ryszarda G. i jego ekipy od władzy w Poznaniu, to któż to wie, czy nie będziemy musieli już niedługo dojeżdżać na imprezy kulturalne do stolicy - Wrocławia - prawdopodobnej przyszłej Europejskiej Stolicy Kultury.

Jak na dziś, polityka kulturalna władz naszego miasta przyniosła wstyd i zgrzytanie zębów. Mam na myśli dyskwalifikację Poznania z konkursu na ESK.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ha, Poznań chciał być Europejską Stolicą Kultury tymczasem zamknęli Eskulapa! Żenada.
Alexandra

Poznań Bicycle Chic pisze...

No właśnie.
Marzy mi się, żeby Poznań był miastem "fajnym", z kulturą i "z klimatem".
Zależy mi, żebym nie musiał zazdrościć Krakowowi, czy Wrocławiowi, a ostatnio nawet Lublinowi.
Mam nadzieję, że Poznaniacy zagłosują mądrze w nadchodzących wyborach samorządowych.


Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy