piątek, 24 września 2010

Wzmianka o Poznań Bicycle Chic w Gazecie Wyborczej

Gdy dzisiaj rano fotografowałem dwie dziewczyny i podałem im adres bloga, powiedziały mi, że właśnie widziały ten adres w Gazecie Wyborczej.
Natychmiast poleciałem po nią do kiosku i znalazłem piękny, prorowerowy artykuł, w którym była wymieniona nazwa mojego bloga.

Oto link bezpośredni:

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,89336,8413224,Rower_w_centrum_Poznania_to_nowa_tradycja.html


A oprócz tego wklejam cały tekst z Wyborczej, autorstwa Michała Wybieralskiego i jednocześnie dziękuję mu za propagowanie poznańskiego szyku rowerowego.






Rower w centrum Poznania to nowa tradycja
Michał Wybieralski
2010-09-23

- W centrum trzeba wyhamować prędkość aut do 30 km na godz., ustawić więcej stojaków i dopuścić jazdę rowerem pod prąd na jednokierunkowych ulicach - wylicza Ryszard Rakower z sekcji rowerzystów miejskich.


- W Poznaniu nie ma tradycji jeżdżenia rowerem - powiedział w zeszłym roku prezydent Ryszard Grobelny. Skoro nie ma, to się ta nowa świecka tradycja właśnie tworzy, bo ludzie jednak pedałują. Dowód? Wystarczy wyjść na ulicę, rozejrzeć się, policzyć rowery poprzypinane do stojaków, barierek i znaków drogowych przy Starym Browarze, modnych kawiarniach i klubach, przed księgarniami. Albo zajrzeć do internetu na poznanbicyclechic.blogspot.com i zobaczyć poznańską rowerową modę lub do grupy "Rowerowy Poznań" na Facebooku, gdzie niemal 1500 osób dyskutuje o problemach rowerzystów.

Co ich trapi w centrum? - Nie ma tu wielu dróg rowerowych, ale to nie największy problem - uważa Ryszard Rakower, prezes sekcji rowerzystów miejskich. - Centrum trzeba objąć ograniczeniem prędkości do 30 km na godz. Wtedy rowerzyści mogą bezpiecznie jechać razem z autami. By ograniczenie działało, potrzebne są takie rozwiązania jak zmiana geometrii jezdni, czy lokalne przewężenia. Wydzielone drogi rowerowe potrzebne są za to przy ruchliwych arteriach, np. Solnej czy Królowej Jadwigi. Trzeba dopuścić ruch rowerowy pod prąd na jednokierunkowych ulicach. W Niemczech i Holandii to standard, który nie powoduje wypadków. Zresztą wczoraj Kraków wprowadził takie rozwiązanie na kilkudziesięciu ulicach w centrum.

Zarząd Dróg Miejskich twierdzi, że nad tym pracuje. - W pierwszej połowie przyszłego roku wprowadzimy strefę "tempo 30" na ulicach pomiędzy Solną, al. Marcinkowskiego, Św. Marcinem i al. Niepodległości, ale z wyłączeniem tych ruchliwych ulic. Kiedy już zdobędziemy tam doświadczenie, będziemy wyhamowywać ruch w pozostałych częściach centrum - zapowiada Andrzej Billert, specjalista rowerowy w ZDM.

To tyle dobrych informacji dla rowerzystów. - Z ruchem pod prąd na jednokierunkowych ulicach jest problem - uważa Billert. - Czasem kolidowałby z miejscami parkingowymi, np. na ul. Nowowiejskiego. Innym razem wymagałby przebudowy całej sygnalizacji świetlnej. Ale sukcesywnie będziemy dopuszczać jazdę pod prąd - zapewnia. W czerwcu Gdańsk wyhamował w centrum ruch do 30 km na godz., a na każdej jednokierunkowej ulicy dopuścił ruch rowerowy pod prąd. - Nie możemy od razu wprowadzać wszystkich rozwiązań z Zachodu, bo musielibyśmy przenieść do Poznania zachodnich kierowców. Nasi nie są na to jeszcze gotowi - uważa z kolei Billert.

Marcin Hyła, koordynator ogólnopolskiej akcji "Miasta dla rowerów": - Kiedy ostatnio przyjechałem do Poznania, w nocy na ul. Solnej minął mnie samochód z prędkością 100 km na godz. Trzeba tam umożliwić jazdę rowerem po buspasie, bo na razie to nielegalne.

Mieszkańcy centrum namawiają drogowców do wprowadzania ułatwień dla rowerzystów. - Co roku razem z sekcją rowerzystów miejskich organizujemy patrol po naszej okolicy - mówi Andrzej Rataj z rady osiedla Rybaki-Piaski. - Potem przygotowujemy postulaty do ZDM. Wiele z nich nie zostało zrealizowanych. Domagamy się np. poprawy bezpieczeństwa na ul. Krakowskiej, gdzie jadący pasem rowerowym byli parę razy potrąceni. Zapraszaliśmy drogowców na patrol, ale dwa razy odmówili. Może będą za rok?

- W centrum brakuje też stojaków rowerowych - uważa Rakower. By temu zaradzić "Gazeta" zamontowała kilkadziesiąt stojaków m.in. na Starym Rynku, przed Kupcem Poznańskim i Starym Browarem, czy na 27 Grudnia. Kolejne kilkadziesiąt stojaków postawimy z fundacją All For Planet.

Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań


Więcej... http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,89336,8413224,Rower_w_centrum_Poznania_to_nowa_tradycja.html#ixzz10P7gPBaI



1 komentarze:

Marsjanin pisze...

Gratulacje. :)


Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy