środa, 27 stycznia 2010

Na 58-letnim rowerze

Miałem kłopoty z internetem, bo mój potwornie wolny modem - Blueconnect z Ery, nie dość, że jest skandalicznie powolny i jedno zdjęcie ładuje się ok. 15 min., to w dodatku co chwilę się rozłączał i tak od dwóch dni. Te zdjęcia wgrywały się, nie wiedzieć czemu, całą noc i to dopiero za 4 podejściem, kiedy łaskawy Pan Modem się zlitował nade mną maluczkim.

Andrzej podróżuje ze Strzeszyna Greckiego do centrum,

na niemieckim rowerze z roku 1952!

Spotkałem Andrzeja w śródmieściu, ale jego codzienna trasa, to Strzeszyn Grecki - Morasko

2 komentarze:

Unknown pisze...

Często widuję tego rowerzystę na Morasku. Szcunek i pozdrowienia, bo nawet w najgorszą pogodę jeździ. No i w ogóle, charakterystyczny rower.

Anonimowy pisze...

Dzięki za uznanie, ja z kolei podziwiam ludzi, którzy potrafią w zimie cierpliwie marznąć na przystankach. Pozdr!


Kontakt: poznanbicyclechic@gmail.com

Jeżeli z jakichś powodów nie życzysz sobie, aby Twoje zdjęcie było na blogu, napisz do mnie, a usunę.

Poznań Bicycle Chic's Fan Box

Obserwatorzy